Wszystko co napisałam o Ameryce jest prawdą. Poczucie wolności, to ze nie musisz się przejmować co inni mówią ani myślą o Tobie – jest fantastyczne. Tyle ze jest i druga strona tego samego medalu. Nikt się nie przejmuje tym co Ty o nich pomyślisz … a to nie jest już takie różowe 🙂
Będzie trochę generalizacji, ale przeciętny Amerykanin jest znacznie mniej wrażliwy od Europejczyka. I to mówią ja, Polka. My Polacy mamy bardzo silne osobowości. Moja babcia z postrzeloną nogą przeszła na piechotę z Niemiec do Białegostoku. Mamy siłę w zapisaną naszym genach. Ale inną niż Amerykanie.
Ta ich niesamowita, niczym nie skrepowana pewność siebie (uzasadniona, czy nie, to już drugorzędne) jest paraliżująca. A najgorzej jest jak mamy do czynienia z drugą generacją emigrantów, takich emigrantów “za-chlebem”. Rodzice, nie znając języka, pracując nielegalnie po 20 godzin na dobę, żyją w bardzo trudnych warunkach, zdecydowani zostać w Stanach bo „ich dzieciom będzie łatwiej”. Ich dzieci mają jeszcze ten sam poziom determinacji ale już pewność siebie “typowo” amerykańską. Wiedzą, od małego, że tu nic nie dostaniesz za darmo. O wszystko trzeba walczyć. Ta mieszanka determinacji i pewności siebie jest nie do pokonania.
Drugą grupę nie-do-pokonania stanowią czarne kobiety wychowane w “gettach”. Dorastanie w takich warunkach wymaga niezwykłych umiejętności. Tych kobiet boją się wszyscy, i policja i gangsterzy, i powinny tez (jak się okazało) kobiety, nawet z Polski:) One nie przejmują się byle czym.
Nie daj boże wdasz się w „dyskusję” z jedną z nich. Ja oczywiście popełniłam ten błąd. Dzisiaj umówiłam się na wizytę do dermatologa (Ha! To tylko brzmi niewinnie:)
Mam ostatnio bardzo mało czasu. Nawet nie mam czasu czytać moich ulubionych blogów. Pracuję dużo, ale obiecałam, już dawno, krem mojej mamie. Umówiłam się na wizytę do lekarza w czasie pracy, na krótkie wypisanie recepty.
I „śmiałam” zauważyć, ze prawie godzinne spóźnienie lekarza nie da się już wytłumaczyć „nagłą i pilną rozmową telefoniczną”. W dodatku ktoś na recepcji powiedział, ze lekarza przecież nie ma w ogóle w przychodni … Moja rozmówczyni powiedziała na to (bardzo dumna z szybkości swojego myślenia), ze mówi prawdę … bo “lekarz ma nagłą rozmowę telefoniczną … poza biurem” … no oczywiście!
Absurd sytuacji skusił mnie, żeby wyciągnąć telefon i zacząć filmować całą sytuację. I wtedy dopiero się zaczęło…
Te niewysokie, ale bardzo masywnie zbudowane kobiety zamieniły się w czołgi. To co wydawało mi się „aferą” okazało się niczym. Po wyciągnięciu telefonu dopiero zrozumiałam co znaczy AFERA. Barwie ich głosu nie sposób było dorównać. Krzyczały wszystkie. Argumenty – łącznie z jednym – ze one maja wszystkie moje dane i jak natychmiast nie wykasuje filmu to zobaczę… aha … to był oczywiście koronny argument. Oczami wyobraźni zobaczyłam ich “przyjaciół” pod naszym domem.
Ale mimo wszystko nie poddałam się tak łatwo 🙂 Dodam tylko ze doszło do tego, ze jedna zaczęła mnie straszyć ze zadzwoni na policje bo przeklinam. Faktycznie, powiedziałam „facking unbelievable”.
Wyszłam, bez recepty. Nie wygrasz. Nie warto próbować. Żadnych dyskusji. Kolejna, amerykańska lekcja zaliczona.
18 comments
Tak jest świat zbudowany, że każdy kij ma dwa końce, medal strony, koń nogi… yyy… coś pomieszałam 😉 Najważniejsze to żeby minusy nie przysłoniły nam plusów 🙂
Bardzo ciekawy post, mam nadzieje, ze bedzie takich wiecej:)
No to pięknie:( Niestety przekonałam sie w Londynie,że takie nacje które wyruszyły za chlebem ida po trupach do celu, ich determinacja i dziwna jak dla mnie pewnosc siebie jest zastraszająca.Nie jestem rasistką ale drażli mnie postawa murzenek,sa bardzo pewne siebie i agresywne, wręcza natarczywe i bezczelne, nie wygra się z nimi, no way.
Smutne i dziwne są dla mnie takie sytuacje :/
Szkoda, że trzeba takie lekcje też ‘odrobić’
Dziwne to wszystko. Chociaż u nas też jak czasami jak skrytykujesz czyjeś niedbalstwo, to spotkasz się z identyczną sytuacją XD
przykro mi, że miałaś tak niemiłą przygodę .. na szczęście w kraju wolnego rynku możemy zagłosować nogami i po prostu omijać z daleka czy to lekarza czy inny serwis, który nie szanuje klientów .. jeśli tak traktują klientów to po prostu padną ..
.. jest dużo stereotypów o ‘african-american’ kobietach ..jest w tym sporo prawdy, że są to kobiety bardzo twarde często wychowane w rozbitych rodzinach, które musiały zdobywać wszystko same bez pomocy rodziny ale oczywiście to nie jest żadnym wytłumaczeniem nieszanowania klienta … tak dla ciekawostki te kobiety są też często ‘piratami drogowymi’ ..brzydzę się ‘racial profiling’ ale jak jadę na motocyklu to często mam ‘przygody’ z nimi jak mi zajeżdzają drogę :^)
.. jest też jeszcze coś bardzo ciekawego w Twej notce .. Amerykanie zazdrośnie strzegą prywatności .. nie lubią być filmowani .. bo nigdy nie wiadomo do czego i komu to służy ..
.. ciekawie z tym drugim pokoleniem emigrantów .. spoglądam na moje 3 córki jak inne są ode mnie :^) ..a przypomniało mi się jak jeden z moich kolegów z pracy, który wychował w New Jersey w dzielnicy robotniczej, w której było sporo ludnośći polskiego pochodzenia (‘starej’ emigracji) .. kiedy podróżowałem z nim i rozmawialiśmy o naszych poglądach itd .. a on w pewnym momencie powiedział mi, że jestem zupełnie ‘inny’ od tych, których on znał … hihi i czasem mam takie wrażenie, że mi to chcą powiedzieć i inni ludzie u kilenta w New Jersey, do którego często jeżdzę i nawet będę w przyszłym tygodniu :^)) .. pozdrawiam serdecznie ..
Taka prosba o notke: moze napisalabys znow cos z gatunku codziennego zycia w NYC. A konkretnie o zakupach… i to tych najprostszych. Gdzie kupujesz chleb, ziemniaki:)
To bardzo dobry pomysl! Dziekuje za inspiracja! xo
W Pl też nagrywanie jest niemile widziane i zaczął się syndrom prywatne. Miejsce przed sklepem- prywatne, parking, poczekalnia, stolik przed kawiarnią- prywatne. Czytaj rządzi cieć, recepcjonistka itp;)
PS dawno n ie zaglądałam= rozwijasz pięknie;)
Dziekuje. Szkoda tylko ze mam tak malo czasu zeby pisac i czytac wiecej. Pozdrawiam xo
Super tekst. Zgadzam sie w 100% procentach. O i widzę, ze w koncu kolorowi NYczycy pokazują swoją twarz i nie chodzi mi tylko o kolor skory. 🙂
Droga Little Town Shoes
Twój ‘beloved’ NYC wygląda dziś pięknie z lotu cały skąpany w wiosennym słoneczku
Pozdrowienia :^)
Bardzo się ciesze! Faktycznie mamy piękną pogodę, idealną na zwiedzanie!
Niestety jestem w pracy u klienta po drugiej stronie Hudson
Dopiero po przylocie zobaczyłem wiadomości i jestem przybity tragedią w Bostonie I ja jestem maratończykiem choć nigdy nie dałem rady zakwalifikować się na Boston Maraton
Cos strasznego … przerażające
Zaczely krzyczec bo kazdy w Stanach wie ze jak filmujesz kogos bez ich zgody to mozesz sie spodziewac sprawy w sadzie, bo to jest criminal offense… Nie bylo to wiec madre z twojej strony ostentacyjnie wyciagac kamere i filmowac to na ich oczach… no ale teraz juz wiesz;)
Kochana Floryda, niestety nie masz racji. W Stanach absolutnie mozesz filmowac / fotografowac osoby bez ich zgody … The law says where the eye can go, the camera can go. Unless there is a reasonable expectation of privacy, for example in a bathroom or dressing room, it’s acceptable to take photos or videography of anyone or anything you want as long as it’s out in plain view and show it to anybody you want. Pozdrawiam
copia bracciali love cartier
This approach has basically been produced foolproof when I trust this Forex Ambush 2.0 critique has plainly highlighted.