Dzień Świętego Patryka jest obchodzony hucznie w Nowym Jorku. I kto by przypuszczał, ze Święty Patryk … nawet nie był Irlandczykiem. Tak naprawdę, był wysoko-urodzonym Brytyjczykiem, który został porwany przez Irlandzkich piratów. Po kilkunastu latach w niewoli uciekł ale wrócił do Irlandii jako misjonarz. Panuje powszechne przekonanie, ze umarł 17 marca. Od tego czasu 17 marca jest obchodzony jako święto religijne i narodowe w Irlandii.
Według Census data (tutejszego GUSu) 39 milionów Amerykanów twierdzi za ma irlandzkie korzenie. Ta liczba jest prawie siedem razy większa niż w cała populacja Irlandii (6,3 mln).
Dlatego tez obchody dnia Świętego Patryka odbywają się w całych Stanach. Tego dnia co roku Premier Irlandii wręcza wazę z koniczyną Prezydentowi Stanów Zjednoczonych w Białym Domu.
Co prawda Boston był pierwszym miastem gdzie odbyla się parada w Ameryce (1737 rok) Ale teraz największe parady odbywają się … oczywiście … w Nowym Jorku.
Parada przechodzi przez Piątą Aleje. Parada zaczyna się o 11 rano od 44. ulicy, maszeruje aż do 79. ulicy. Jest to jedna z dłuższych parad kończy około 16:30 – 17:00. W paradzie uczestniczy ponad 250 tysięcy osób.
Parada jest długa i bardzo głośna. Ale jak to często bywa ciekawsze są stroje mieszkańców tych tylko oglądających paradę.
W przebraniach są wszyscy bez względu na wiek
Jestem bardzo dumna z tego zdjęcia
Empire State Building jest oświetlony na zielono.