“Dla Nowego Jorku –
Miałem taki szalony, młodzieńczy sen, że urzeczywistnisz wszystkie moje marzenia.
I zrobiłeś to.”
Brandons Stanton
Od tej dedykacji dla Nowego Jorku, miasta wypełnionego marzeniami, zaczyna się książka Brandona Stanton „Ludzie Nowego Jorku”.
Myślę, że nie muszę specjalnie przedstawiać autora czytelnikom bloga. Jego historia to jeden z najbardziej nieprawdopodobnych sukcesów. Jego blog „Ludzie Nowego Jorku”, obecnie śledzi ponad 15 milionów osób na całym świecie, a sam autor został uznany przez magazyn „Time” za jednego z „30 ludzi przed trzydziestką, którzy zmieniają świat”.
A czy wiecie, że on nie jest ani profesjonalnym dziennikarzem ani profesjonalnym fotografem? Ma tylko dwie kamery i jak sam twierdzi nigdy nie nauczył się poprawnie z nich korzystać.
Kiedy w 2010 roku został zwolniony z pracy, jako sprzedawca obligacji w Chicago, był samotny i bez grosza. Nie bardzo wiedząc co ze sobą zrobić przeniósł się do Nowego Jorku, chociaż nie znał tam nikogo. Zdecydował się realizować dość ambitny projekt, jakim było sfotografowanie 10.000 osób i umieszczenie ich na wirtualnej mapie Nowego Jorku.
Po kilku miesiącach pracy zaczął zmierzać w innym kierunku. Zaczął zbierać nie tylko zdjęcia ale i mini wywiady, historie fotografowanych osób. Historie zamieszczał początkowo na blogu „Ludzie Nowego Jorku”, a później zebrał w książce o tym samym tytule.
Zadając osobom często bardzo osobiste pytania, pytając o rozczarowania i nadzieje, o marzenia i porażki z pojedynczych zdań i krótkich historii stworzył fascynującą książkę. Książkę, która jest jedyny tego typu portretem miasta i jego mieszkańców. Z jednej strony celebruje indywidualizm a z drugiej strony pozwala w tych historiach odnaleźć cząstkę nas samych, naszych nadziei i obaw.
Książka “Ludzie Nowego Jorku”, stała się natychmiastowym zjawiskiem wydawniczym w Stanach. Po pierwszym tygodniu sprzedaży książka znalazła się na 1 miejscu na liście bestsellerów New York Times’a.
Ta pozycja to wspaniały album. Ale to tez dużo więcej niż piękne wydanie. Ta książka to dla mnie nieskończone źródło inspiracji, to wiara w ludzi i wszystkie ich najlepsze cechy.
Kiedy wydawnictwo SQN zapytało czy nie napisałabym recenzji tej książki, nie zawahałam się ani chwili. Nie tylko jestem wielką fanką autora i mam jego książkę, ale i przeglądam ją często szykanując inspiracji i motywacji.
W ramach tej współpracy mam tez dwie bardzo dobre wiadomości dla Was:
Kupony przedpremierowe specjalnie dla czytelników bloga.
Na stronie księgarni La Botiga z kodem LittleTownShoes otrzymacie 25% rabatu od ceny okładkowej (10% od obecnej ceny w sklepie). Kod działa tylko do 18 listopada i zgodnie z zapewnieniem od wydawnictwa z tym kodem jest teraz najtaniej (taniej niz w Empiku :))
Konkurs!
Dodatkowo mam dla Was dwa albumy, które wyślę do wybranych osób. Co zrobić abym wysłała je właśnie do Was?
Wystarczy podzielić się tym postem na Facebooku (przy ustawieniach publicznych) a poniżej w komentarzach odpowiedzieć na pytanie samego Brandona „co Cię inspiruje?”
Na odpowiedzi czekamy do czwartku. Wyniki w piątek. Powodzenia!
Wyniki konkursu:
Bardzo dziękuję za wszystkie wspaniałe komentarze! Czytanie o tym co inspiruje innych może być az tak inspirujące! Albumy wysłane będą do Klaudii i Beaty – proszę o przesłanie adresów do wysyłki na mój adres emailowy LittleTownShoes@gmail.com albo kontakt przez Facebook. (do środy 11.11 w przeciwnym wypadku książki zostaną przekazane dla następnych osób)
Klaudia:
Hmm co mnie Inspiruje ? Ludzie, którzy pokazują że można podążac za swoimi marzeniami i je spełniac. Można przeżyc życie płynąc wraz z nurtem rzeki, rzeki zwanej szczerymi radami – „ co wypada”, „co powinno”, „co należy”: zrobic, myślec i uważac tak aby osiągnąc “szczęście”. Wszystkich INNYCH szczęście ale niestety NIE SWOJE. Inspirują mnie osoby, które nie płyna zgodnie z prądem rzeki i potrafią bez skrepowania powiedziec ze CHCĄ CZEGOŚ INNEGO i uparcie wierzą ze życie zgodnie z własnym sobą to przepis na szczęście. Inspirują mnie osoby, które kreują własną rzeczywistośc.
„Nie bój sie wymyślec siebie na nowo!” ? to coś, co inspiruje mnie do tworzenia najlepszej wersji siebie.
“The success of every single woman is an inspiration for another” To słowa samej Diane von Furstenberg, wypowiedziane pod kątem konkretnej sytuacji, dlatego z pewnością nie obraziłaby się, gdybym powiedziała, bazując na jej słowach: „Sukces każdego człowieka jest inspiracja dla innych ludzi”.
To fundament wiary w spełnienie wlasnych marzeń.
Beata
Inspiruje mnie DOBRO szeroko rozumiane, inspiruje mnie ludzka SIŁA, inspirują mnie nieposkromione ŻYWIOŁY natury . Uwielbiam patrzeć na ocean, podziwiać zachody i wschody Słońca, słuchać szumu drzew. Być tak blisko przyrody, jak tylko jest to możliwe i czerpać z każdej chwili całą sobą.
Zachwyca mnie kierowca tira, ktory w wieku 40 lat traci wzrok, a mówi o tym z takim spokojem, że prawie czuję nad nim miłość i wsparcie jego rodziny.
I ludzkie dobro każdego dnia, gdy sąsiadka zabiera tuż przed zimą osiedlowego kota do domu, aby nie stała mu się krzywda, albo gdy kierowca autobusu czeka aż ktoś dobiegnie na przystanek.
To wszystko sprawia, że chce się żyć. Małe i wielkie dobro zawsze jest olbrzymią inspiracją, wystarczy je dostrzec.
24 comments
Mnie chyba najbardziej inspirują właśnie inni ludzie i blog LittleTownShoes oczywiscie. Pozdrawiam!
Co mnie inspiruje? Może to zbyt proste ale.. Nowy Jork na przełomie listopada i grudnia 🙂 Właśnie wtedy, kiedy na ulicach pojawiają się piękne dekoracje świąteczne, a całe miasto wygląda jak żywcem wyjęte z świątecznej opowieści. Można zatracić się w zakupów szaleństwie na targach na Union Square, Columbus Circle czy w Bryan Parku, śmigać na łyżwach w Central Parku, czy pod najpiękniejsza choinką na Rockefeller Center. Wytrwali mogą przeżyć niesamowite chwile na ceremonii zapalania lampek na tej pięknej choince (konieczne przy dźwiękach All I wants for Christmas!). Długo by wymieniać 🙂 Każdemu polecam wycieczkę do Wielkiego Jabłka w tym właśnie okresie 🙂
Sorry za błędy, autokorekta to zło!
Najbardziej inspirują mnie ludzie, którzy mnie otaczają – bliskie mi osoby, rodzina, przyjaciele jak i całkowicie przypadkowo spotkane na ulicy osoby. Nigdy nie wiem, kto i gdzie zainspiruje mnie do czegoś, zmieni moje nastawienie lub da mi do myślenia i na długo zapadnie w myślach, poprzez słowa, czyny lub po prostu poprzez swój wygląd lub styl bycia 🙂 Pozdrawiam!
Inspirują mnie ludzie, którzy spełniają swoje marzenia bo dzięki temu wiem, że ja swoje też mogę spełnić:) Dają mi food for thought i pchają do działania. 🙂
Inspirują mnie ludzie, którzy spełniają swoje marzenia, bo dzięki temu wiem, że ja swoje również mogę spełnić. Dają mi food for thought i pchają do działania.
Każdy dzień jest dla mnie inspiracją. …budząc się nigdy nie wiesz kogo spotkasz i gdzie cię to spotkanie doprowadzi…zwykła rozmowa..przesłany link. .sms…mail. ..stają się początkiem nowej przygody. …czasem trzeba lat a czasem kilku minut by marzenia stały się rzeczywistością…
Najbardziej inspirujące są dla mnie podróże, odkrywanie nowych miejsc, poznawanie ludzi, ich zachowania, obyczajów. Piękne widoki niosą ze sobą tak wielkie przeżycia, że inspirują tak po prostu. Na codzień wenę twórczą daje mi muzyka, sny, ciekawe artykuły i obrazy, a także Nowy Jork, który od jakiegoś czasu “zamieszkał” w mojej głowie (tak trafiłam na ten blog) i opanował moje serce. Ogromnym natchnieniem jest miłość, dzięki której wszysto co robimy, robimy z pasją. Pozdrawiam! 🙂
Od dawna śledzę HONY, historie, które opisuje Brandon są wzruszające, nie raz zakręciła mi się (niemała) łezka w oku.
Mnie najbardziej inspirują właśnie historie ludzi. Czy to pokazane przez osoby takie jak Brandon, czy opowiedziane podczas wykładów typu TEDex, czy też opisane na blogach, taki jak Twój. W natłoku codziennych przyziemnych spraw, łatwo zapomnieć o tym, że niezależnie od wieku, miejsca i możliwości, warto walczyć o swoje marzenia, iść pod prąd i nie przejmować się tym, co mówią inni. Na świecie jest wszystkiego pod dostatkiem, dla każdego. Trzeba tylko to zauważyć i walczyć o swoje.
Największą inspiracją dla mnie są podróże i historie ludzi, którzy choć często mieszkają kilka tysięcy kilometrów ode mnie, zmieniają moje życie i motywują do działania. Powodują, że znów po prostu mi się chce. Z każdego miejsca jakie odwiedzam przywożę ze sobą nie tylko pamiątki ale wspomnienia, które zostaną ze mną do końca życia i nikt mi ich nie odbierze. Mam nadzieję, że pewnego dnia wrócę do Polski z ogromem motywujących życiowych historii właśnie z Nowego Jorku, bo z tego co słyszałam, to Big Apple ma w sobie niezliczone pokłady inspiracji. Obym mogła tego doświadczyć.
Pozdrawiam! 🙂
Inspirujące są WYZWANIA jakie stawiają sobie LUDZIE. To jak z determinacją zdobywają Everest lub Kilimandżaro, z jaką silą i premedytacją stają się najlepsi i triumfują na szczytach swoich marzeń, dzięki wszelkim wyrzeczeniom. Dzięki takim i podobnym wysiłkom, ja – zwykły człowiek, czuję, że mogę dążyć w nieznane i nie bać się, wystarczy CEL i WSZYSTKO jest możliwe.
Inspirują mnie ludzie, którzy wierzą w swoje marzenia. Bez względu na to ile mają w portfelu potrafią urzeczywistnić to co siedzi im w głowie. Nie ważne, że czują się samotni. Oni wiedzą, że mają jedną jedyną szansę,aby się wybić, aby stworzyć coś wartościowego i pokazać światu, że można być kimś, że można osiągnąć swój cel startując od zera. Siłą, wiarą, nadzieją i determinacją pokazują, że nie tylko są wartościowymi ludźmi, ale też to że wszytsko zależy od nas samych. Nie mając nic w potrafią potrafią przekazać światu więcej niż Ci którzy mają wiele. Ja kocham Lifestyle, street fashion. Przyjechałam do US, do NY aby wzbogacić się o nowe doświadczenia, zainspirować nowojorskim street stylem. Jest to na wyciągniecie mojej ręki. Mimo problemów również walczę, aby moje marzenia i projekty wyszły na światło dzienne i ukazały światu mój przekaz. Patrząc na innych, na ich determinację wiem, że wszytsko może być możliwe a INSPIRACJĄ jest tylko ten kto z niczego zrobił coś! chwała mu za to 🙂 to oni stawiają na nogi w trudnych sytuacjach i pokazują, że TY też możesz dzisiaj wygrać! nowojorski listestyle siedzi w mojej głowie i on mnie inspiruje a przede wszytskim motywuje w tym momencie do wygrania walki z przeciwnościami losu.
Każdy ma swoje cele, małe, większe marzenia i każdy może być szczęśliwy. W cieżkich chwilach trzeba umieć się podnieść i walczyć dalej. Gdy się nie poddamy osiągniemy wszystko bez zniczyjej pomocy. Wtedy satysfakcja gwarantowana.
Co mnie inspiruje?!? w zasadzie inspirować może wszystko, najmniej spodziewane wydarzenie, rzecz czy osoba może natchnąc do czegoś wielkiego. Często zastanawiam się czy moje życie jest pełne czy czerpię z niego tyle ile mi daje i co mogłabym w sobie zmienić aby nie tracić cennych chwil i nie bać się podejmować decyzji dzięki którym mogłabym spełniać swoje marzenia te małe i te duże, wtedy najczęściej udaję się na daleki spacer i przy zachodzie słońca nabieram chęci, motywacji i pozbywam się lęków, które mnie ograniczają. Siedząc tak na łące przy balsku słońca wydaje mi się, że MOGĘ WSZYSTKO bo przecież świat jest taki piękny i tyle mi od siebie daje. Wystarczy ruszyć do pobliskiego lasu, na łąkę “dotknąć” przyrody i nagle wszystko staje się proste, nagle wszystkie napotkane przeszkody, które powodują złe samopoczucie wydają się być błache przy tym co daje mi ŚWIAT, a to co nie osiągalne wydaje się być na wyciągnięcie ręki. Tak właśnie zainspirowałam się do podróży na Grecką wyspę Kretę, mimo wielu obaw związanych jak to zwykle bywa z finansami siedząc właśnie tak na łonie natury szukając inspiracji uznałam, że żadna materialna rzecz nie jest tyle warta co wspomnienia i wspaniale spędzony czas, a posiadanie pieniędzy czy rzeczy materialnych pełnego szczęścia nie daje, bo tak szczęśliwa jak wróciłam z Krety to dawno nie byłam!Także pójdźmy na łono natury spójrzmy głęboko w siebie poczujmy to co natura moze nam dac czerpmy z niej siłę i realizujmy siebie!
p.s. Zalogowałam się na fb i udostępniłam Twój post dzięki uprzjemości mojego również inspirującego chłopaka Macka P. bo jeszcze nie dorobiłam się swojego profilu jestem lekko oldschool’owa 🙂
Sesandra
Może to zbyt błahe, ale nic mnie nie inspiruje tak jak sukces innej osoby. Nie musi to być coś dużego. Sukces mały, sukces duży czy to ważne? Każdy inaczej scharakteryzuje sukces.
Mimo wszystko gdy widzę, że marzenia się spełniają, coś niemożliwego się udaję aż chcę się pracować i dążyć do własnych celów, spełnienia własnych marzeń, a przede wszystkim tworzenia czegoś, co może być czymś dużym. Tak jak w przypadku Brandona
Inspiruje mnie DOBRO szeroko rozumiane, inspiruje mnie ludzka SIŁA, inspirują mnie nieposkromione ŻYWIOŁY natury . Uwielbiam patrzeć na ocean, podziwiać zachody i wschody Słońca, słuchać szumu drzew. Być tak blisko przyrody, jak tylko jest to możliwe i czerpać z każdej chwili całą sobą.
Zachwyca mnie kierowca tira, ktory w wieku 40 lat traci wzrok, a mówi o tym z takim spokojem, że prawie czuję nad nim miłość i wsparcie jego rodziny.
I ludzkie dobro każdego dnia, gdy sąsiadka zabiera tuż przed zimą osiedlowego kota do domu, aby nie stała mu się krzywda, albo gdy kierowca autobusu czeka aż ktoś dobiegnie na przystanek.
To wszystko sprawia, że chce się żyć. Małe i wielkie dobro zawsze jest olbrzymią inspiracją, wystarczy je dostrzec.
Inspiracją dla mnie jest moje otoczenie, wszystkiego jego elementy. Przede wszystkim ludzie, którzy opowiadają swoje historie w rozmowach czy tekstach pisanych; ci, których znam osobiście lub nie (również bohaterowie filmowi i książkowi! 🙂 ). Poza tym codzienne sytuacje, miejsca, rzeczy… Wystarczy mieć oczy szeroko otwarte, bo ŻYCIE to największe źródło motywacji – tego staram się trzymać i uważnie obserwować, wyciągać ze świata to co jest dla mnie na ten moment najbardziej wartościowe. 🙂
Hmm co mnie Inspiruje ? Ludzie, którzy pokazują że można podążac za swoimi marzeniami i je spełniac. Można przeżyc życie płynąc wraz z nurtem rzeki, rzeki zwanej szczerymi radami – „ co wypada”, „co powinno”, „co należy”: zrobic, myślec i uważac tak aby osiągnąc “szczęście”. Wszystkich INNYCH szczęście ale niestety NIE SWOJE. Inspirują mnie osoby, które nie płyna zgodnie z prądem rzeki i potrafią bez skrepowania powiedziec ze CHCĄ CZEGOŚ INNEGO i uparcie wierzą ze życie zgodnie z własnym sobą to przepis na szczęście. Inspirują mnie osoby, które kreują własną rzeczywistośc.
„Nie bój sie wymyślec siebie na nowo!” 😉 to coś, co inspiruje mnie do tworzenia najlepszej wersji siebie.
“The success of every single woman is an inspiration for another” To słowa samej Diane von Furstenberg, wypowiedziane pod kątem konkretnej sytuacji, dlatego z pewnością nie obraziłaby się, gdybym powiedziała, bazując na jej słowach: „Sukces każdego człowieka jest inspiracja dla innych ludzi”.
To fundament wiary w spełnienie wlasnych marzeń.
Nowy Jork. Codziennie rano, gdy otwieram oczy i z uwielbieniem spoglądam na wiszącą w moim pokoju flagę USA, uświadamiam sobie jak ważne dla mnie jest dotarcie tam. Jak bardzo tego chce, z każdym dniem coraz bardziej. Nowy Jork jest dla mnie utopią, o której od wielu lat marzę i w której w przyszłości planuję się znaleźć. To miasto samo w sobie jest dla mnie niesamowicie inspirujące. Budynki w stylu art déco, a zwłaszcza Empire State Building wzbudza we mnie emocje, o których nie jestem w stanie mówić bo w żadnym języku nie ma odpowiednich słów, aby je opisać. Czytając historie ludzi, którzy odnieśli sukces w tym zjawiskowym mieście, jeszcze bardziej otwieram mój umysł na nowe możliwości i wierzę, że mi także się uda.
Dzień dobry 😉 Jestem konstruktorem więc muszę być w miarę kreatywna 😉 Codziennie inspirują mnie ludzie, sztuka i moje pomyłki, których na początku było wiele. Uwielbiam to uczucie kiedy widzę coś co zaprojektowałam. A inspiracji szukam wszędzie na ulicach, w obrazach ulubionych artystów, staram się słuchać ludzi bo to właśnie oni najbardziej pchają i motywują do działania i tworzenia czegoś nowego 😉 wierzę w to, że to co robię pomaga innym i ma sens;) Pozdrawiam!
W zyciu inspiruje mnie w zasadzie wszystko! Poczawszy od ulubionej muzyki, a skonczywszy na ludziach ktorych napotykam na swojej drodze, czy miejscach, w ktorych sie znajduje. Najwieksza inspiracja mojego zycia byly natomiast STANY ZJEDNOCZONE. Tak, to one na IV roku moich weterynaryjnych studiow zainspirowaly mnie to podjecia decyzji o wzieciu udzialu w studenckim programie Work&Travel i wyladowaniu w uroczym Vermont zza oceanem. Trzy niezwykle miesiace spedzone w Stanach utwierdzily mnie w przekonaniu, ze wszystko jest mozliwe i trzeba za wszelka cene realizowac swoje marzenia. Takze po powrocie, postanowilam popracowac nad swoim slabym jeszcze angielskim i w kolejne wakacje wrocilam do Stanow na praktyki weteryanryjne w Utah. Oczywiscie nie obeszlo sie bez wypozyczenia samochodu i podrozy po kalifornijskich bezdrozach. Czy te dwa wyjazdu do Stanow mi wystarczyly? Oczywiscie, ze nie. Skonczylam w tym roku studia i ponownie wyjechalam do ukochanego kraju, tym razem na dluzej. Obecnie pisze ten komentarz z najcudowniejszego, najbardziej inspirujacego miejsca na ziemi – z Nowego Jorku. Wlasnie wrocilam z praktyk z kliniki na Brooklynie. Wszystko co dzieje sie w moim zyciu teraz jest konsekwencja wyboru, ktory podjelam prawie 3 lata temu o wyjechaniu do Stanow na wakacje. Marzenia sie naprawde spelniaja 🙂
Nalezy szukac inspiracji wokol siebie i konsekwentnie realizowac swoje plany.
Ogromna inspiracja dla mnie rowniez jest blog Little Town Shoes – kazda wolna chwile w NYC staram sie wykorzystac na odkrywanie nowych miejsc, w ktorych jeszcze nie bylam. Zatem ten blog jak i jego autorka sa dla mnie motywacja do eksplorowania Wielkiego Jablka.:))
Życie, podróże, ciekawi ludzie, których spotykam w najróżniejszych miejscach. Wspaniała inspiracją są też blogi. 🙂
Niestety nie posiadam od kilku miesięcy konta na Facebooku (niestety nie żałuję ten decyzji, która nie była latwa;-)) ale obbserwuje konto na instagramie 🙂
A mnie najbardziej inspiruje moja mama, ktora nawet jak nie wie co powiedziec w nieprzewidywalnych sytuacjach mowi tak, zeby ta druga osoba nie czula sie przede wszystkim samotna (bo, gdy bedzie smutna to smutek kiedys minie a jak ktos jest samotny to ciezko przestac i otworzyc sie na innych).
Inspiruje mnie to jak podchodzi do zycia, nawet nasze porazki ucza nas tego, zeby drugi raz nie popelnic tego samego bledu…w swoich latach mlodosci zyla pelnia zycia bawila sie, duzo podrozowala i przede wszystkim miala wielu przyjaciol a z wiekiem starzej sie, ale nadal godnie ani za szybko ani za wolno.
Ale najwazniejsze jest to, ze mimo lat nie jest tylko moja mama, ale takze przyjaciolka, siostra, kolezanka i wszystkimi innymi osobami, ktore dla mnie w zyciu sa wazne dzieki czemu nie czuje sie nigdy samotna i moge do niej zadzwonic o kazdej porze dnia i nocy. 🙂
Inspiracja nie tylko moga byc miejsca i rzeczy, ale wazne dla nas osoby!
Pozdrawiam Ciebie i moj od zawsze ukochany Nowy Jork!
P.S. Mam nadzieje, ze niedlugo znowu go odwiedze 🙂
Inspiracja jest dla mnie siłą napędową mojej motywacji. Inspirują mnie ludzie z którymi stykamy się każdego dnia podczas mojej codziennej pracy zawodowej, ich historię stanowią dla mnie inspirację do ciągłego ulepszania siebie i dziękowania za to co otrzymałam od losu do ten pory. Inspirują mnie góry, bo to w ich zaciszu odnajduję chwilę na zastanowienie się co dalej i odpowiedz na to jaką drogą swojego życia podążać. Pomagają mi takze przekraczać bariery moich własnych słabości. Inspirują mnie niektóre osoby niepełnosprawne, ich szczera miłość do świata i umiejętność stawiania czoła nawet największym przeciwnosciom losu. INSPIRUJE mnie KAŻDY kto ma marzenia nawet te niemożliwe do spełnienia , bo b w c walce o marzenia tez można znaleźć inspirację i sens życia:-) Inspirują mnie także podróże, bo dzięki nim udało mi się odwiedzić mój magiczny Nowy Jork:-) Pozdrawiam 🙂
Mnie do działania inspirują piękne fotografie oraz blogi ludzi z pasją. Dzięki nim ładuje baterie i wpadam na fajne pomysły zarówno w fotografii jak i w życiu codziennym :). Dlatego uwielbiam wchodzić na stronę Humas of New York i Littletownshoes. Tam zawsze znajdę inspirację.