Studia / kursy i wyjazd do Nowego Jorku

Chyba najczęściej zadawanymi pytaniami na blogu są pytania o możliwości studiowania w Nowym Jorku, o możliwości wyjazdu, jak i o to jakie kroki ja podjęłam przed wyjazdem.
Przede wszystkim zdecydowanie polecam sam wyjazd. Uważam, że każdy, przynajmniej przez jakiś czas, powinien pomieszkać w Nowym Jorku!

Ale decyzja o przeprowadzce czy nawet studiach jest bardzo trudna. Nowy Jork jest wspaniałym ale trudnym miastem. To brzmi jak cliché, ale w powiedzeniu „if you can make it here you can make it anywhere” jest dużo prawdy. To jest bardzo konkurencyjne miasto. Przyjeżdżają tu osoby z całego świata, ambitne i zdeterminowane, wszyscy myślą ze im się uda … także musisz konkurować z najlepszymi. Jest ciężko, zwłaszcza na początku.

Ja zanim podjęłam decyzje o przeprowadzce na dobre, przyjechałam do Nowego Jorku na 3 miesiące do szkoły.
Wzięłam bezpłatny urlop z pracy, oddalam doniczkowe kwiatki koleżance, zamknęłam mieszkanie i przyjechałam pomieszkać „na próbę” z moim ówczesnym chłopakiem (obecnie mężem) i zobaczyć czy się odnajdę w Nowym Jorku.

Zdecydowałam się pójść do szkoły języka angielskiego, mówiłam płynnie przed przyjazdem, ale rozważając przeprowadzką i pracę tutaj chciałam nabrać dodatkowej pewności że sobie poradzę. Zapisałam się na kilka kursów w tym na poprawę wymowy, gramatykę i literaturę amerykańską.
Poza tym postanowiłam jak już idę do szkoły, to dlaczego nie postudiować czegoś dla siebie i zapisałam się na lekcje fotografii.

Z perspektywy czasu uważam, że to była bardzo mądra decyzja. Nie tylko przekonałam się, że faktycznie mogłabym mieszkać w Nowym Jorku, ale dodatkowo poznałam szereg osób z całego świata, z którymi nadal się przyjaźnię.

Jak wygląda taki wyjazd do szkoły językowej?

Przede wszystkim należy uzyskać wizę studencką. Jest to proces prostszy i przyjemniejszy niż uzyskanie wizy turystycznej. Nawet jeśli masz już wizę turystyczną to nadal musisz uzyskać dodatkową wizę studencką (jest możliwość studiowania mając tylko wizę turystycznej ale tylko do 15-stu godzin tygodniowo).

Szkoły nie pośredniczą w uzyskiwaniu wizy, ale po uiszczeniu opłaty za kurs, dostajesz zaświadczenie / formularz z uczelni, które następnie przedstawiasz w ambasadzie. Ogólnie przypadki odmowy wizy studenckiej są bardzo rzadkie i z reguły wynikają z niewłaściwego wypełnienia dokumentów. Więcej informacji o wizach jest na stronie ambasady.

Szkoła pomaga w znalezieniu mieszkania. Można mieszkać w akademiku bądź z rodzina amerykańska.

Jaki kurs wybrać?

W ubiegłym tygodniu zaszłam do szkoły Kaplan,a aby sprawdzić jakie są możliwości wybór kursów, i poza standardowymi kursami nauki języka znalazłam dwa szalenie ciekawe rozwiązania:

1. University Preparation Programs

Wiem ze część z czytelników rozważa studia w Stanach. Dyplom z amerykańskiej uczelni będzie liczył się na całym świecie, a amerykańskie uczelnie są znane i szanowane także z pewnością warto próbować. Jednak aby się na nie dostać należy spełnić szereg warunków i załatwić wiele formalności.
Dlatego też w Kaplanie powstał kurs, który pomaga przygotować się do pójścia na wyższą uczelnie kompleksowo. W ramach kursów oferowane są oczywiście specjalistyczne kursy TOEFL, SAT, GRE, ale jest tez pomoc w przygotowaniu eseju. Eseje są bardzo ważne w procesie rekrutacji na amerykańskie uczelnie, w zasadzie na decyzji o przyjęciu bardzo często właśnie wpływa esej.

Kaplan współpracuje z szeregiem uniwersytetów, w tym Northeastern University, New York Film Academy, Santa Barbara City College, University of California, Art Institute of Philadelphia i wiele innych. Po zakończeniu kursów na wymaganym poziomie studenci mają „gwarancję, że zostaną przyjęci na studia w partnerskich uniwersytetach.” Czy można prosić o więcej?

Dodatkowa przewaga nad kursem w Polsce, to to że uczysz się języka znacznie szybciej. W czasie wizyty w szkole dowiedziałam się, że bardzo rzadko są studenci z Polski. To jest bardzo dobra wiadomość. Konieczność porozumiewania się tylko po angielsku to najlepszy sposób, aby nauczyć się błyskawicznie.

2. Practical Business English Service

Kolejny kurs moim zdaniem szalenie ciekawy to Practical Business English Service (PBE). To jest bardzo interesujące rozwiązanie, o którym nigdy wcześniej nie słyszałam. A szkoda, bo pewno bym sama skorzystała kilka lat temu.

Studenci w czasie nauki języka angielskiego odbywają praktyki w partnerskich firmach.
Program PBE obejmuje 4 tygodniowy intensywny kurs języka angielskiego a następnie przez 8 tygodni (lub więcej) uczniowie uczą się języka jak i odbywają niepłatny staż w wybranych firmach. Można wybierać z szerokiej oferty firm w takich dziedzinach jak edukacja, finanse, IT, prawo, marketing, komunikacja i media, PR i turystyka.
Na tym kursie doradcy pomagają w przygotowaniu CV jak i w przygotowaniu do rozmów kwalifikacyjnych. Wymogi CV angielskiego i jak i sama rozmowa kwalifikacyjna w Stanach bardzo się różnią od europejskich.

Studenci z Polski dodatkowo mogą korzystać z niższych cen Link. w porównaniu do studentów z innych krajów, także jest to opcja jest warta rozważenia.
Spróbuję się umówić ze studentami aby dowiedzieć się więcej. Zamieszczajcie proszę pytania w komentarzach, postaram się dowiedzieć jak najwięcej.

P. S. Odwiedziłam szkolę Kaplana, która się mieści w najpiękniejszym budynku w Nowym Jorku w Empire State Building. Popatrzcie jaki mają widok z okien: