Twoja druga połówka czeka na Ciebie w nowojorskim metrze …

by littletownshoes
9 comments

9nBiHH2djhjpIYg6PYQhB-yHU0ywjoUZw1umYbFi8zI

Czy pamiętacie sceny z Seksu w Wielkim Mieście, kiedy cztery dziewczyny spotkały się na długie lunche i godzinami rozmawiały o swoich romantycznych przygodach i randkach? Cóż, to zdarza się tylko w filmach. W rzeczywistości, Nowojorczycy nie mają czasu na takie rzeczy. Jesteśmy po prostu zbyt zajęci!

Większość 20- czy 30-tolatków w Nowym Jorku jest singlami. Dlaczego? Ponieważ pomiędzy pracą, siłownią, zajęciami a przemieszczaniem się z jednego miejsca do drugiego, po prostu nie ma czasu na miłość. Ironią jest, to że NYC jest jedno z najbardziej zatłoczonych miejsc na świecie, ale jest to miejsce gdzie najtrudniej jest znaleźć kogoś dla siebie.

A wiec tutaj do gry wchodzi Erika …. konduktor nowojorskich romansów i miłości. Erika przeniosła klasyczną ideę kojarzenia par na zupełnie nowy poziom … mianowicie  … podziemię.
Nowojorczycy są tak zajęci, że metro to jedno z niewielu miejsc, gdzie ze względu na brak wifi lub sieci komórkowej, można utrzymać uwagę nowojorczyka na dłużej niż pięć minut. Zamiast przeszukiwania internetu czy barów, Erika jeździ nowojorskim metrem i szuka dla kogoś doskonałej randki.  “Metro to doskonale narzędzie rekrutacji” Erika wyjaśnia.
Erika z reguły “pracuje” w pociągu L łączącym hipsterski Williamsburg z Manhattanem. Ale teraz w pociągu L pasażerowie staja się nico bardziej wyniośli także Erika ma więcej szczęścia w Middtown.
Middtown to świetne miejsce  dla  „konduktora” położony niedaleko Madison Square Park, w sąsiedztwie kilkudziesięciu budynków biurowych – tutaj Erika jest w stanie znaleźć większość swoich klientów.

Większość kobiet szuka mężczyzny, który “ma przynajmniej jedną koszulę i jeden krawat” – tłumaczy z uśmiechem.

Jak to działa? “Jeśli widzę kogoś interesującego w metrze to po prostu podchodzę do niego i pytam o status związku” – mówi Erika. Jeżeli są singlami, to wręcza im swoją wizytówkę, jeśli są w związku, to po prostu gratuluje ich partnerom dobrego gustu.

Większość ludzi pochlebia to że do nich podchodzi. Niektórzy mężczyźni oczywiście, próbują się z nią umówić. Ale Erika sama jest w szczęśliwym związku.
“Bardzo się cieszę, że z tobą rozmawiam – śmieje się – jestem w poszukiwaniu wysokiego, brodatego faceta polskiego pochodzenia. Najlepiej 20 30-tolatka dla jednej z moich klientek wysokiej, pięknej kobiety. Jeśli znasz kogoś proszę skieruj go do mnie! ”

Koszt jej usług wynosi między 100 a 500 dolarów miesięcznie za znalezienie właściwej osoby, zaplanowanie randek i usług coachingowe po. Wszystkie randki są „ślepe.” Ona wybiera miejsce i zapewnia usługi coachingowe przed i po.

Czy ma jakieś porady dla osób szukających miłości. Przede wszystkim jeździć metrem, odłożyć książkę czy iPhona i obserwować otaczające nas osoby i dać się oczarować przez współpodróżnika. Metro to najlepsze miejsce żeby kogoś poznać.

Drodzy czytelnicy z Nowego Jorku – możecie teraz znaleźć swoją miłość w metrze i to 10% TANIEJ (ps tylko dla czytelników LittleTownShoes). Użyj kodu MILOSC na stronie Eriki tutaj.

XUygGd55_CL6HFVgisgGPfStPe3HxEWyg_wwy0gba5I

9 comments
0

You may also like

9 comments

4premiere January 20, 2013 - 6:15 pm

ale pomysł na interes:))

Reply
Pastereczka January 20, 2013 - 6:54 pm

Sprawdzam bilety lotnicze do NY 😛

Reply
Marie January 20, 2013 - 7:24 pm

Chyba nie mialabym odwagi skorzystac z uslug tej pani 🙂

Reply
maka January 20, 2013 - 7:38 pm

Hmm ciekawe czy to skutkuje. U nas też jak ktoś rozpocznie pracę, to możliwości poznania kogoś ciekawego maleją z każdym dniem. Właściwie należałoby się zastanowić, kogo chcemy poznać, gdzie taki ktoś bywa, pracuje, spędza wolny czas, a potem tam samemu bywać. Nagle okazuje się, że nie są to kluby nocne czy dyskoteki. Dziewczyny dziwią się, że nie mogą tam nikogo porządnego poznać.

Reply
Marzena January 20, 2013 - 8:24 pm

kazdy sposob jest dobry zeby kogos poznac… jezeli to dziala, to czemu nie 🙂

Reply
Carol Schraft January 21, 2013 - 12:03 am

Now I’ve heard it all.

Reply
Anna [StyleExcess] February 16, 2013 - 12:09 am

Tak a propos, przypomniały mi się dwa filmiki, które umieściła niedawno Garance D’Ore o randkowaniu w NYC (sama ma faceta Nowojorczyka). Podoba mi się, że mamy tu odmienne spojrzenie kobiet i mężczyzn 😉


http://www.youtube.com/watch?v=R-cdXCQJ-yY

Reply
Anna [StyleExcess] February 16, 2013 - 12:09 am

Reply
Migawki z nowojorskiego metra | Little Town Shoes March 28, 2013 - 10:00 pm

[…] post o swatce działającej tylko w nowojorskim metrze można znaleźć tutaj. pozdrawiam xo […]

Reply

Porozmawiajmy :)