Nowojorczycy mają hopla na punkcie zdrowego jedzenia i ogólnie zdrowia. Cluby fitness są na każdym rogu, a McDonaldy żyją tutaj tylko z turystów. Z drugiej strony jest tyle restauracji i tyle innych miejsc serwujących pyszności (jak słynne food trucks, o których pisałam tutaj), że skuteczni dietetycy są jak celebryci.
Wczoraj trafiłam na interesujące spotkanie promujące diety i zdrowe jedzenie. W spotkaniu uczestniczyła Dr. Madelyn Fernstrom – bardzo modny ostatnio dietetyk. Podpisywała swoją najnowszą książkę, udzielała porad i rozdawała przepisy kulinarne.
Teoria odchudzania według niej to „słuchanie swojego organizmu” – podejscie strukturalne a nie rygorystyczne. Dr. Fernstrom podważa wiele mitów, jak miedzy innymi, teorię picia 2,5 litrów czy też 8 szklanek wody dziennie. Twierdzi, że powinniśmy pic wodę tylko jak jesteśmy spragnieni!
Uważa, że cala kultura picia butelkowanej wody jest wymysłem czysto marketingowym.
Oczywiście, organizm potrzebuje płynów, woda to zdrowy wybór, ale, jej zdaniem, wielu z nas wydaja bardzo dużo pieniędzy, wkłada zbyt dużo wysiłku i niepotrzebnie zmusza się do picia więcej wody niż rzeczywiście potrzebujemy.
Picie wody, jej zdaniem, nie ułatwia zupełnie odchudzania – to mit … lepsze efekty otrzymamy ponoć jedząc owoce i zupy.
Na szczęście samo picie wody nie jest szkodliwe. Picie za dużo wody może być niebezpieczne tylko dla ekstremalnych sportowców, którzy obficie się pocą i w tej sytuacji picie zbyt dużej ilości wody prowadzi do wypłukania soli z organizmu. My, zwykli śmiertelnicy, jeżeli pijemy zbyt dużo wody w ciągu dnia, to będziemy tylko częściej chodzić do toalety. “Najgorsze, co moze się zdarzyć, to dowiesz się, gdzie w Twojej okolicy są toalety”.
Podziel prosze się swoimi sekretami jak stracić na wadze, a najnowsza książka Dr. Fernstrom o zdrowym jedzeniu i odchudzaniu z dedykacją autorki … powędruje do Ciebie 🙂
7 comments
hm… moje diety zawsze opierały się na piciu wody. chyba nie dostane książki 🙂
ja tez staram sie sluchac mojego organizmu ale skubany strasznie czesto domaga sie rzeczy, ktrore w zadnym wypadku nie sa “zdrowe”… i jak tu schudnac ;D
wode pije litrami ale z zupelnie innego powodu :]
ja tez czytam ta ksiazke i jem pizze na lunch… 🙂 ah
szczerze mówiąc kompletnie żadne “typowe” diety do mnie nie przemawiają, ale jakiś czas temu w związku z refluksem zaczęłam jeść regularnie co 3h i tej jednej rzeczy trzymam się pazurami ;] co zresztą nie jest trudne, bo zdążyłam swój organizm na tyle do tego przyzwyczaić, że praktycznie jestem w stanie ustawiać zegarek wg. mojego pojawiającego się uczucia głodu i konieczności wszamania czegoś ;p
Regularne jedzenie jest ponoć najlepsza metoda – małe porcje i często. Dr. Fernstrom tez to poleca. Bardzo dziękuję HypnotizedByTheMusic za odpowiedz. Prześlij proszę swój adres a książka powędruje do Ciebie!
oooo super! ;D już posyłam adres i nie mogę się doczekać aż będę mogła ją przeczytać!
Ksiazka wyslana – daj znac kochana jak dojdzie. Pozdrawiam serdecznie M