Jak jeść kraba?

by littletownshoes
14 comments

Sezon na kraby czas zacząć!

To brzmi nawet dobrze ale jest tez blogowym oszustwem. Trudno mówić o sezonie, jeżeli dokładnie wczoraj spróbowałam kraba PO RAZ PIERWSZY.

krab

Ja ubóstwiam owoce morza, wszelkiego rodzaju skorupiaki, małże i rybo-podobne. Opisywałam gdzie najlepiej udać się na homary, była tez notka poświęcona ostrygom.

Kraby do tej pory gościły w moim jadłospisie tylko w postaci paluszków krabowych z puszki. Ale kraby w skorupach, w całości… nie wiem dlaczego, do krabów nie mogłam się przekonać. Może trudnej jest zjeść znajomego z plaży? 🙂 A możne dlatego, że kraby naprawdę nie wyglądają apetycznie. Poza tym żeby zjeść kraba należy się poważnie “napracować”.

No ale w końcu nadszedł ten czas 🙂 Nie można mieszkać na wschodnim wybrzeżu Stanów i nie spróbować krabów.

Pojechaliśmy do Red Hook. To jedno z tych magicznych miejsc oddalonych tylko 10 minut od Manhattanu, a wyglądające jak z innej planety. Pełne opustoszałych budynków, porzuconych środków lokomocji, jest wymarzonym miejscem dla fotografów i artystów. Jest tez siedzibą jednych z najlepszych galerii sztuki i restauracji.

Red Hook słynie z owoców morza. To trochę ironiczne, bo ta dzielnica Nowego Jorku dosłownie znalazła się pod wodą w czasie ubiegłorocznego huraganu. Tak czy inaczej, restauracje są godne polecenia, z przepięknym widokiem na zatokę i na Statuę Wolności.

photo photo 4 copy 3 photo 3 copy 2 photo 2 copy 3 photo 2 copy 2 photo 1 copy 3

A teraz KRAB  krok po kroku:)

Jedzenia kraba jest nie tylko pracochłonne ale tez wyjątkowo “brudne” zajęcie. Papierowe ręczniki, chusteczki czy tez, bardziej tradycyjnie, gazety są niezbędne.

photo 2 copy

1. Otwieramy skorupę.

Ta część stanowi największe wyzwanie i przyjemność dla wtajemniczonych. Na brzuszku kraba jest coś w kształcie fartuszka (mniejszej skorupy), otwieramy ta cześć skorupy na początek. Następnie odrywamy górną cześć skorupy.

W większości opisów na polskich stronach znalazłam wypowiedzi ze krab powinien być przekrojony. Pewno tak. Ale nie w Amerykańskich restauracjach. Pewno wynika to z tego ze Amerykanie masę potraw jedzą rękoma, bądź przynajmniej bez użycia noża. A częściowo dlatego, ze jedzenie kraba to tradycja. Je się wolno z dużą ilością piwa i długimi rozmowami. To bardziej towarzyskie spotkanie niz posiłek. 

Nie wiem co o tym myślicie. Ja tam uważam, ze niektóre potrawy smakują lepiej jedzone rękoma 🙂 

photo 4 copy

photo 2

2. Rozrywamy kraba

Znowu jest kilka różnych szkół. Niektórzy twierdzą, ze powinno  się oderwać kleszcze i nogi na początku. Ja uważam, że prościej jest „rozerwać” kraba zostawiając odnóża.

photo 1 copy

photo 5 copy 2

3. Oddzielamy wszystkie niejadalne chrząstki, blaszki i skrzela.

Szpatułką bądź po amerykańsku palcami:) wyciągamy mięso ze środka.  Ta część kraba jest najsmaczniejsza

photo 4 copy 2

4. Odrywamy nogi i kleszcze.

Można rozbić skorupę kleszczy przy pomocy młotka bądź posłużyć się szczypcami. Widelcem bądź szpatułką wyciągamy mięso.

photo 3 copy

W większości kraby są podawane na zimno, gdyż wtedy ich mięso smakuje najlepiej. Jemy z cytryna lub bez. Po tym doświadczeniu rozumiem “miłość” Amerykanów do krabów, myślę ze mięso kraba jest nawet smaczniejsze niż homara… Ale może to tylko wpływ atmosfery związanej z jedzeniem kraba?

Poniżej zdjęcie z  przyborami do jedzenia kraba i piwem (oczywiście:). Kto lubi owoce morza? Jedliście kraby?

photo 3

Zapomniałam dodać adres miejsca 😛  http://brooklyncrab.com/

14 comments
0

You may also like

14 comments

Delilah September 27, 2013 - 11:47 pm

kocham owoce morza (szczegolnie czarne spaghetti z osmiorniczkami) oraz homary, ktore sama w domu przyrzadzam, ale kraba chyba jeszcze nie mialam okazji sprobowac, ale zamierzam 🙂

Reply
Angie September 28, 2013 - 1:50 am

Chyba nie zjadłąbym kraba..;)

Reply
ugoldenbrown September 29, 2013 - 3:15 pm

To wręcz celebra 😉
Nie, kraba jeszcze nie jadłam, na pewno jest smaczny, tylko jednak wolałabym, żeby ktoś mi już obrał to mięsko :))

Reply
Dumbo | Little Town Shoes October 16, 2013 - 9:00 am

[…] zawsze zachęcam do wizyty na Brooklynie. Jeżeli ktoś nie ma czasu / odwagi aby pojechać na Red Hook czy Fort Green to przynajmniej powinien dotrzeć do […]

Reply
Blondynka z Krainy Teczy November 8, 2013 - 8:37 pm

Forma “thermidor” jest dużo mniej kłopotliwa 😉

Reply
Anonymous January 30, 2014 - 5:31 pm

Lubie owoce morza .Ostatnio jadłam kraby jak byłam w grudniu na wycieczce w Tajlandii, ale szczerze mięska ma mało. Szkoda odławiać te biedactwa 🙂

Reply
Little Town Shoes January 30, 2014 - 5:34 pm

Tak niestety trzeba sie napracowac 🙂

Reply
♥ Aga w krainie czarów ... January 30, 2014 - 5:38 pm

Osobiście jadłam kraba w grudniu na wycieczce w Tajlandii. Szczerze szkoda odławiać tych biedactw dla minimalnej ilości mięska 🙂

Reply
Nowy Jork w 10 dni – ciąg dalszy :) | Little Town Shoes March 7, 2014 - 10:31 pm

[…] Lower East Side. Udaj się do Brooklynu. Na wycieczkę po drugiej stronie mostu do Fort Green , Red Hook czy Coney […]

Reply
hekate October 7, 2014 - 2:51 pm

jest tyle smacznych rzeczy do jedzenia, po co zjadać czyjeś życie? Szkoda tych biedactw dla chwilki przyjemności z ociupinką mięsa

Reply
Moje miejsce w Nowym Jorku | Little Town Shoes (PL) December 6, 2014 - 11:33 pm

[…] tyle rożnych okolic Brooklynu: zaczynając od Fort Green, Bud-Stuy, DUMBO, była nawet notka o Red Hook także najwyższy czas na Park […]

Reply
Central Park | Little Town Shoes May 5, 2015 - 4:19 pm

[…] ze opisałam spacery po Soho, Red Hook, Bed Stuy, Fort Green, Crown Heights a dopiero teraz zabieram się za Central […]

Reply
Przez żołądek do serca nowojorczyków | Little Town Shoes May 9, 2015 - 8:25 pm

[…] i mój ukochany Ramen – poznałam dopiero w Nowym Jorku. Po raz pierwszy tutaj spróbowałam kraby, podobnie było z homarem, ostrygami, a nawet z rożnymi rodzajami sushi. Ale po kilku latach to […]

Reply
Central Park - Little Town Shoes February 4, 2019 - 8:06 pm

[…] ze opisałam spacery po Soho, Red Hook, Bed Stuy, Fort Green, Crown Heights a dopiero teraz zabieram się za Central […]

Reply

Porozmawiajmy :)